Przeciwnicy budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Złoczew wyorali ciągnikiem ponad stumetrowy napis STOP ODKRYWCE na łące w miejscowości Stolec (pow. sieradzki, woj. łódzkie). Zorganizowali również spotkanie informacyjne połączone z piknikiem rodzinnym, by ostrzec mieszkańców terenów, na których planowana jest budowa odkrywki wraz ze zwałowiskiem zewnętrznym, przed negatywnymi skutkami tego przedsięwzięcia. Wydarzenie zorganizowała Fundacja Greenpeace Polska, która wspiera rolników ze Stowarzyszenia Nie dla odkrywki Złoczew w procedurach prawnych mających na celu powstrzymanie niszczącej dla środowiska inwestycji.
Podczas spotkania niezależni eksperci i mieszkańcy terenów, na których powstały bądź planowane są kopalnie odkrywkowe, przedstawili szereg zagrożeń i strat z jakimi wiązać się będzie budowa odkrywki Złoczew dla środowiska, gospodarki (głównie rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego) oraz społeczności lokalnych. Mieszkańcy mieli również szansę dowiedzieć się, jak wyglądają aktualne przepisy prawne i w jaki sposób mogą ochronić swoje gospodarstwa i domy, pomimo pozytywnej dla przedsięwzięcia decyzji środowiskowej, która została wydana pod koniec marca br. przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Łodzi.

Stanisław Skibiński, rolnik ze Stowarzyszenia Nie dla Odkrywki Złoczew, jest zdeterminowany, by powstrzymać plany budowy kopalni.

– Stanowczo się  sprzeciwiamy, bo uważamy, że ta inwestycja w kontekście polityki klimatycznej Unii Europejskiej i również Polski jest nieracjonalna. Już dziś jest wiele sposobów i technologii nisko bądź zeroemisyjnych, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju, a nie przewracać ludziom życie do góry nogami i niszczyć dorobek pracy wielu pokoleń – powiedział Stanisław Skibiński.

Mieszkańcy gmin, na terenie których planowana jest kopalnia odkrywkowa, mogą skutecznie te plany pokrzyżować poprzez wyrażenie sprzeciwu w referendum gminnym. Podobne referenda zostały przeprowadzone w 2009 r. na terenie sześciu gmin zagrożonych odkrywkową eksploatacją węgla brunatnego w województwie dolnośląskim (Lubin, Kunice, Prochowice, Miłkowice, Ścinawa i Ruja). Jednym z gości spotkania informacyjnego w Stolcu był Tomasz Waśniewski, prezes Fundacji Rozwój Tak – Odkrywki Nie, współzałożyciel Społecznego Komitetu “STOP Odkrywce”, organizator kampanii referendalnej z 2009 r. w sprawie kopalni odkrywkowej Legnica. Dzięki uporowi tamtejszych mieszkańców udało się skutecznie zablokować plany jej budowy.

– Nikt nie powinien decydować o przyszłości danej gminy bez jej mieszkańców. W 2009 roku odbyło się u nas referendum w sprawie budowy kopalni. Niemal 95 % głosujących w ważnym i wiążącym referendum powiedziało odkrywce NIE! Rady gmin, wójtowie i burmistrzowie zobowiązani społecznym werdyktem mieli od tamtej pory jasny cel – nie dopuścić do budowy kopalni, która również miała być budowana przez PGE. Nie mam wątpliwości, że to dzięki silnemu sprzeciwowi mieszkańców udało się ochronić nasz region przed czarną przyszłościąpowiedział Waśniewski.

Jak wynika z opublikowanego ostatnio raportu “Skutki budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na złożu Złoczew. Analiza kosztów zewnętrznych dla rolnictwa i przetwórstwa rolno-spożywczego”, poważnym problemem związanym z odkrywkami węgla brunatnego jest wysychanie okolicznych gruntów rolnych, studni, stawów i potoków na skutek działania leja depresji, czyli obszaru, gdzie zwierciadło wód podziemnych znacząco obniża się w stosunku do poziomu naturalnego, w wyniku spływania wody do wyrobiska i pracy systemu odwodnienia. Jak pokazują wyliczenia przeprowadzone przez dr. Benedykta Peplińskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, oddziaływanie to w przypadku odkrywki Złoczew może doprowadzić do ogromnych strat w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym południowo-zachodniej części województwa łódzkiego oraz południowo-wschodniej części województwa wielkopolskiego sięgających aż 35 mld zł.

– Odkrywka Złoczew to zupełna katastrofa dla rolnictwa tego regionu. Jednych rolników wykupią szybko – i ci się zdziwią, jak mało dostaną za swoje gospodarstwa, drudzy będą czekać kilkanaście lat w stanie zawieszenia aż przyjdzie ich kolej, trzecich osuszy lej depresji i będa się latami procesować o odszkodowania oraz udowadniać, czemu im spadły plony o połowę. Jeśli faktycznie ta kopalnia powstanie, mogę tylko współczuć mieszkańcom, którzy od pokoleń żyli na tej ziemi – stwierdził dr hab. Leszek Pazderski, ekspert Greenpeace Polska ds polityki ekologicznej.

Tymczasem to w rolnictwie i na terenach wiejskich występuje największy potencjał rozwoju odnawialnych źródeł energii. Obecna rewizja europejskiego prawa energetycznego, określana jako pakiet „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”, ma na celu przyspieszenie transformacji energetycznej Europy w kierunku odnawialnych źródeł energii. Preferowane i wspierane będą więc lokalne inicjatywy oparte na zielonej energii i inicjatywach obywatelskich.

Eksperci wyjaśnili mieszkańcom, że decyzja środowiskowa RDOŚ dla planowanej odkrywki nie jest ostateczna. Organizacje, które wspierają lokalnych mieszkańców w ich działaniach na rzecz powstrzymania budowy kopalni odkrywkowej, złożą odwołanie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ). Z kolei od przyszłej decyzji GDOŚ przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, później do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawa zatem może trwać wiele lat.

Skutki budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na złożu Złoczew – analiza kosztów zewnętrznych dla rolnictwa i przetwórstwa rolno – spożywczego, dr Benedykt Pepliński

Zdjęcia z wydarzenia:

Stop odkrywce. Piknik Nasza Ziemia Nasz Dom