Komentarz po Radzie Europejskiej. Opóźnienia w przyjęciu celów na 2030r. przedłużą uzależnienie Unii od rosyjskiego gazu.

Informacja prasowa - 21 marca, 2014
Szefowie rządów krajów członkowskich Unii Europejskiej, podczas odbywającego się 21 marca posiedzenia Rady Europejskiej, podjęli decyzję o odłożeniu w czasie przyjęcia nowych celów klimatyczno – energetycznych. Doprowadzi to do przedłużenia kosztownego uzależnienia krajów członkowskich od importu surowców energetycznych. Rada uznała konieczność podniesienia bezpieczeństwa energetycznego Unii w kontekście ukraińskiego kryzysu, nie podjęła jednak żadnych kroków w tym kierunku.

Liderzy nie przyjęli nowych celów klimatyczno – energetycznych na 2030 rok. Zamiast tego ustalili tzw. mapę drogową, która ma doprowadzić do ich przyjęcia podczas jesiennego posiedzenia Rady.

"Wszystko wskazuje na to, ze prezydent Putin trzyma unijnych przywódców na krótkiej smyczy. Fiasko przyjęcia nowych celów polityki klimatyczno – energetycznej sprawia, że pieniądze wyciekają z budżetów państw unijnych do kieszeni rosyjskich czy saudyjskich oligarchów. Będzie to trwało do czasu aż powstaną w Europie jasne mechanizmy wsparcia rozwoju energetyki odnawialnej i poprawy efektywności energetycznej. W tym momencie jedyną odpowiedzią na kryzys klimatyczny i potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Unii jest oszczędność i produkcja czystej energii" – powiedział Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.

Analiza: Cele klimatyczno – energetyczne i bezpieczeństwo Unii Europejskiej: http://www.greenpeace.org/poland/pl/press-centre/dokumenty-i-raporty/Cele-klimatyczno-energetyczne-i-bezpieczestwo-energetyczne-UE/