Europa wschodnia odrzuca GMO

Informacja prasowa - 18 października, 2005
Nie ma “starej” i “nowej” Europy, jeśli chodzi o organizmy modyfikowane genetycznie (GMO).

Dwie niezależne publikacje, ogłoszone dzisiaj przez Greenpeace w Polsce i w Rosji, pokazują, że zarówno konsumenci, jak i producenci żywności w Europie Wschodniej odrzucają wytwory inżynierii genetycznej.

Podczas zorganizowanej dzisiaj w Warszawie konferencji prasowej Greenpeace zaprezentował badania polskiej opinii publicznej, wskazujące, że 76 % konsumentów w Polsce nie chce jeść żywności zawierającej składniki modyfikowane genetycznie, 79% nie kupiłoby żywności wyprodukowanej przy użyciu paszy GMO, a aż 92% domaga się jej znakowania(1).

W tym samym czasie w Moskwie, Greenpeace opublikował najnowszy "Przewodnik Świadomego Konsumenta" (2), z którego wynika, że już ponad 450 rosyjskich firm produkujących żywność przyjęło politykę: "wolne od GMO". Wśród nich znalazły się także dobrze znane, międzynarodowe sieci, takie jak Nestlé czy Coca-Cola. Wraz z przewodnikiem, Greenpeace opublikował także oświadczenie Rosyjskiego Związku Producentów Soi, zawierające zapewnienie, że obecnie na terytorium Rosji nie ma przemysłowych upraw soi modyfikowanej genetycznie, a sam Związek wspiera ideę żywności wolnej od GMO.

Polskie biuro Greenpeace ogłosiło także dołączenie od ogólnoeuropejskiego projektu organizacji - zebranie miliona podpisów pod petycją do Parlamentu Europejskiego, która ma "załatać" lukę prawną, nakazując obowiązkowe znakowanie wszystkich produktów, do których wytworzenia użyto paszy zawierającej GMO. Obecne prawo nie wymaga znakowania żywności, pochodzącej od zwierząt karmionych paszą modyfikowaną genetycznie, mimo, iż wzrasta ilość badań pokazujących szkodliwość GMO dla bioróżnorodności, zdrowia zwierząt i ludzi (3)

Projekt ten spotkał się z życzliwym przyjęciem i poparciem znanych autorytetów kulinarnych. Pod petycją podpisali się już: Marta Gessler, Agnieszka Kręglicka, Maciej Kuroń i Robert Makłowicz.

Greenpeace uważa, że klimat społeczny dojrzał do tego, by kolejne firmy w Europie Wschodniej zaczęły wycofywać się z importu, handlu i przetwarzania GMO. 

Przemysł spożywczy w Polsce musi uszanować życzenie milionów polskich konsumentów i zdjąć ryzykowne i niechciane produkty z półek. -  mówi Maciej Muskat, Koordynator Kampanii GMO w Greenpeace Polska. Zwraca także uwagę na fakt, że niektóre międzynarodowe sieci detaliczne, takie jak np. Geant, stosują podwójne standardy. Francuski właściciel Geant, koncern Casino, zadeklarował, że jego produkty będą "wolne od GMO", jednak polscy klienci tej sieci nie mają takich gwarancji. "Takie podwójne standardy jeśli chodzi GMO są niewybaczalne i nie mogą być tolerowane. Firmy sektora spożywczego powinny zacząć działać natychmiast i stosować tę samą politykę niezależnie od miejsca swych operacji. -  dodaje Muskat.

Wszystkie opublikowane dzisiaj dane, wpisują się w nurt powszechnej niechęci Europejczyków do GMO. Potwierdzają tym samym poprzednie raporty wskazujące, że jedynie 14% mieszkańców Europy, z 32 krajów, uważa GMO za bezpieczne (4).

W kwestii GMO, podziały na "starą" i "nową" Europę znikają. Ludzie na Wschodzie i Zachodzie dają wyraźny, wspólny sygnał, że nie chcą, by ich żywność była obiektem genetycznego eksperymentu -  komentuje Muskat.

Uwagi:

(1) Badania stosunku Polaków do GMO, zostały przeprowadzone przez PBS w dniach 10 -11.09.2005 r. na reprezentatywnej grupie 1079 osób

(2) "Przewodnik Świadomego Konsumenta" do ściągnięcia z www.greenpeace.ru

(3) GREENPEACE: Raport nt. Inżynierii Genetycznej, Wrzesień 2005 - "Problemy ekologiczne i zdrowotne związane z modyfikowaną genetycznie paszą dla zwierząt" 

(4) Komisja Europejska, Eurobarometr: Europejczycy, Nauka i Technologia. Czerwiec 2005, str. 62 - 64. Badania przeprowadzono w dniach 03-15.02.2005 w 32 krajach europejskich (Kraje UE, kraje kandydujące do UE i kraje EFTA) - do ściągnięcia z:

http://europa.eu.int/comm/public_opinion/archives/ebs/ebs_224_report_en.pdf

Tematy
Tagi