Ostateczna decyzja dotycząca ratyfikacji Protokołu należy
teraz do Dumy. Jeżeli uzyska tam większość, Protokół z Kyoto
wejdzie w życie i stanie się obowiązującym prawem
międzynarodowym.
W czasie, gdy ziemię coraz częściej nawiedzają gwałtowne
huragany, susze i powodzie, prezydent Putin poczynił znaczący krok
w kierunku powstrzymania zmian klimatycznych na ziemi. Dzięki tej
decyzji wszyscy jesteśmy coraz bliżej chwili, gdy protokół z Kyoto,
stanie się naprawdę istotnym aktem międzynarodowym, pomagającym
uchronić naszą planetę przed zgubnymi skutkami działalności
ludzkiej. - powiedział Steve Sawyer, ekspert Greenpeace'u ds.
klimatu - Mimo, że administracja Prezydenta Busha, ciągle
odmawia podpisania Protokołu z Kyoto, dzięki decyzji Rosji, reszta
świata może ruszyć do przodu i opanować to największe
niebezpieczeństwo dla życia na ziemi.
Największym zagrożeniem i głównym sprawcą ocieplenia klimatu
jest obecnie dwutlenek węgla, wytwarzany w procesie spalania
substancji ropopochodnych, gazu i węgla. Stany Zjednoczone emitują
do atmosfery jedną piątą światowych gazów cieplarnianych. Mimo to,
rząd amerykański odmawia rozpoczęcia walki z ociepleniem klimatu.
Dopóki USA nie podpiszą protokołu z Kyoto, cel działań Greenpeace'u
i wielu innych organizacji ekologicznych, nie zostanie do końca
osiągnięty.
Protokół Kyoto jest ważnym, pierwszym krokiem, ale mamy wciąż
przed sobą długą drogę. Aby powstrzymać zmiany klimatu, musimy
znacząco ograniczyć korzystanie z ropy naftowej, węgla i gazu
w celu zaspokojenia naszych potrzeb energetycznych i natychmiast
zmienić kierunek inwestycji na czyste źródła energii, takie jak
wiatr, woda i słońce. Musimy także zacząć używać energii bardziej
efektywnie - mówi Maciej Muskat, kampanier Greenpeace'u
w Polsce.