Donald Tusk w sprawie Doliny Rospudy

Greenpeace wyraża dezaprobatę wobec wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej

Informacja prasowa - 2 kwietnia, 2007
W sobotę, 31 marca 2006, Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Augustowa. Podczas tego spotkania lider Platformy Obywatelskiej powiedział, że Polska powinna kontynuować prace nad obwodnicą niezważając na toczący się w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości proces, a dopiero w razie niekorzystnego wyroku szukać rozwiązania. Użył sformułowania: "dajemy rządowi zielone światło" i podkreślił, że PO nie będzie stawała rządowi na drodze w konflikcie z Komisją Europejską.

Dolina Rospudy, marzec 2007

Dolina Rospudy, marzec 2007

Tusk nawiązał też do historii działań ekologicznych w Polsce, wielokrotnie nazywając protestujących przeciwko obwodnicy przecinającej Dolinę Rospudy w obecnym miejscu, radykałami i ekstremistami. Podczas spotkania nawiązał też do fałszywych plotek, jakoby osoby sprzeciwiające się zniszczeniu doliny były opłacane.

Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska, powiedział: „Gdyby to wydarzyło się 1 kwietnia, pomyślałbym, że to primaaprilisowy żart. Ale biorąc pod uwagę datę oraz miejsce należy uznać to za stanowisko tej partii w sprawie Rospudy. Platforma nigdy nie wykazała się żadnym konkretnym działaniem w obronie środowiska naturalnego, a tą decyzją wydaje się pieczętować swój wizerunek partii traktującej działania ekologiczne jako zło konieczne. Jeśli Donald Tusk aspiruje do roli nowoczesnego lidera dużego europejskiego kraju, to musi zacząć uważniej przyglądać się temu, co pod względem ekologii dzieje się w ostatnich latach na świecie, a szczególnie w Europie. Obecna postawa Platformy jest w XXI wieku anachronizmem”.

Dołącz do nas!

Zostań obywatelem Doliny Rospudy

Dołącz do nas!

Zostań obywatelem Doliny Rospudy