Modyfikowany genetycznie ryż znajduje się także na półkach polskich sklepów
W sierpniu 2006 w Europie wybuchł skandal, związany z zanieczyszczeniem ryżu importowanego z USA ryżem modyfikowanym genetycznie (LL601). Ryż ten nigdzie na świecie nie został zatwierdzony do spożycia przez ludzi i zwierzęta! Wydostał się on z pól testowych firmy Bayer CropScience. Komisja Europejska nakazała wszystkim krajom członkowskim przeprowadzenie testów na obecność tego produktu na ich terenie. W Polsce za przeprowadzenie badania mającego na celu wykrycie ewentualnego skażenia odpowiedzialny był Główny Inspektorat Sanitarny.
Aby zbadać, czy ryż ten znajduje się w Polsce, zleciliśmy jego zbadanie rządowemu laboratorium w Niemczech. Analizy wykazały, że 3 spośród 15 przebadanych próbek zawierają nielegalny ryż. Wszystkie badane produkty zostały zakupione w Warszawie!
Potwierdza to obawy o luki w systemie bezpieczeństwa Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ponieważ w relacjach tej instytucji brak jest danych, dotyczących skażenia na terenie województwa mazowieckiego.
Greenpeace wysłał także pismo, wraz z opisem skandalu ryżowego, do kluczowych detalistów polskich z zapytaniem, czy i jakie podejmują kroki w celu sprawdzenia, czy ryż LL601 znajduje się u nich w sprzedaży, domagając się jednocześnie ewentualnego wycofania go ze sprzedaży. Zaskakujący jest fakt, iż odpowiedzi udzieliła tylko niewielka liczba respondentów. Co więcej, ich deklaracje oraz oświadczenia dystrybutorów ryżu przeczyły uzyskanym wynikom badań.
Maciej Muskat, koordynator kampanii Greenpeace, powiedział: "Badania Greenpeace wykazują, że system bezpieczeństwa w przypadku skażenia GMO jest dziurawy i w takiej sytuacji import ryżu amerykańskiego powinien być wstrzymany. Nie mogę też znaleźć logicznego powodu, dla którego konsumenci nie mieliby się dowiedzieć jakie konkretnie produkty zostały zanieczyszczone. Detaliści powinni zwrócić im pieniądze, jak się to dzieje w innych krajach."
W świetle zebranych faktów uważamy, że skala problemu może być większa, niż przedstawione to jest w rozpowszechnianych dotąd informacjach.
W zaistniałej sytuacji domagamy się aby:
- Polskie władze podały do publicznej wiadomości w mediach ogólnopolskich pełną listę zanieczyszczonych produktów i miejsca ich sprzedaży
- Dystrybutorzy przetestowali cały ryż, do którego mogło się wkraść zanieczyszczenie.
- Detaliści, po ujawnieniu przez GIS ich nazw i lokalizacji, wycofali ze sprzedaży ryż GMO oraz ryż, wobec którego zachodzi podejrzenie kontaminacji, a także, żeby umożliwili konsumentom, posiadającym zanieczyszczony towar, jego zwrot.
Biotechnologia jest stosunkowo młodą dziedziną nauki i nie dysponuje wystarczająca ilością długofalowych badań, które potwierdzałyby fakt, że genetycznie modyfikowane rośliny nie są szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt. Dlatego trudno jest przewidzieć, jakie skutki dla zdrowia człowieka może mieć spożywanie ryżu modyfikowanego genetycznie.
Dotychczasowe badania, prowadzone na zwierzętach laboratoryjnych, karmionych genetycznie modyfikowanymi roślinami, wykazały, że ich spożycie negatywnie wpłynęło na ich możliwości rozrodcze, spowodowało zaburzenia nerek oraz wywołało reakcje alergiczne.