Plastik, który możemy dostrzec, bo został wyrzucony na brzegi lub który unosi się na powierzchni wody, to tylko wierzchołek góry śmieciowej. Ponad 2/3 plastiku w oceanach znajduje się w toni i na dnie. Co gorsza, butelki, torebki i inne plastikowe śmieci stopniowo rozpadają się na coraz to mniejsze fragmenty (mikroplastik), które dalej stanowią zagrożenie dla ekosystemu, mimo że są niewidoczne gołym okiem.
Złe wzornictwo, brak infrastruktury oraz możliwości sprawdzenia, gdzie trafiają śmieci z plastiku ograniczają efektywność recyklingu i sprawiają, że większość opakowań zmieni się w najbliższej przyszłości w śmieci.
W tym samym czasie firmy produkujące szybko zbywalne dobra konsumpcyjne otwierają działalność na Globalnym Południu, wprowadzając na tamtejsze rynki jeszcze więcej produktów pakowanych w plastik jednorazowego użytku.