Banner na PKiN
Aktywiści Greenpeace rozwiesili w czwartek 21 listopada na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie transparent (70 m ²) z hasłem „Save the Arctic – free our activists” (“Chrońmy Arktykę – uwolnić naszych aktywistów”). Arktyka, jako jeden z najbardziej wrażliwych na zmiany klimatyczne regionów świata, symbolizuje konieczność natychmiastowych działań na rzecz przeciwdziałania im. Ekolodzy wezwali również do oczyszczenia z zarzutów Arktycznej Trzydziestki – aktywistów Greenpeace, którym, pomimo zwolnienia za kaucją, grożą nadal wysokie kary więzienia w Rosji za udział w pokojowym proteście przeciw eksploatacji zasobów Arktyki.
Protest aktywistów odbywa się w czasie, gdy negocjacje klimatyczne utknęły w martwym punkcie. Kraje uprzemysłowione nie godzą się na przyjęcie żadnych konkretnych zapisów związanych z finansowaniem szkód i strat spowodowanych zmianami klimatu, adaptacją do skutków tych zmian oraz przejściem na energetykę opartą na odnawialnych źródłach energii i podnoszeniu efektywności energetycznej. Niedawno Australia i Japonia wycofały się również ze swoich wcześniejszych zobowiązań dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych.
„Negocjacje klimatyczne stały się zakładnikiem lobby paliw kopalnych. Nawet tajfun Hajan, który dotknął Filipiny, nie przekonał rządów Polski, Australii, Japonii czy Kanady do działań na rzecz obywateli zamiast przemysłu opartego na spalaniu paliw kopalnych. Tymczasem na dzielnych obrońcach klimatu, Arktycznej Trzydziestce, ciągle ciążą poważne zarzuty, zagrożone wieloletnim pobytem w więzieniu” – powiedział Kumi Naidoo, dyrektor generalny Greenpeace International.
Greenpeace mocno krytykuje fakt, iż rządy krajów negocjujących przyszłe porozumienie klimatyczne nie chcą przyjąć wiążącego kalendarza prac nad przyjęciem zobowiązań dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych. Ekolodzy uważają, że brak harmonogramu spowoduje, iż negocjacje zakończą się fiaskiem podobnym do tego, jakie nastąpiło na szczycie klimatycznym w Kopenhadze kilka lat temu.
„Wyzwanie związane z prowadzeniem procesu negocjacji klimatycznych przerosło rząd Donalda Tuska. Zamiast zgodnie z oczekiwaniem obywateli wspierać rozwój odnawialnych źródeł energii, wybrał wsparcie interesów przemysłu opartego na spalaniu paliw kopalnych. Wczoraj premier dał temu wyraz kolejny raz, dokonując zmiany ministra środowiska podczas trwania Szczytu Klimatycznego i uzasadniając tę decyzję potrzebą szybszej eksploatacji innego paliwa kopalnego, jakim jest gaz łupkowy” – powiedział Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.
Najnowszy raport ekspercki przygotowany na zlecenie Greenpeace „[R]ewolucja Energetyczna dla Polski. Scenariusz zaopatrzenia Polski w czyste nośniki energii w perspektywie długookresowej” udowadnia, że zmiana struktury rynku energii będzie korzystna dla polskiej gospodarki. Zgodnie z najnowszymi badaniami opinii publicznej przeprowadzonymi przez CBOS, zwiększenia ilości energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych chciałoby aż 89% Polaków.
Baner na Pałacu Kultury i Nauki
