Neonikotynoidy są jednym z największych zagrożeń dla pszczół miodnych, ale jak pokazuje wiele badań, stanowią też poważne zagrożenie dla innych gatunków zwierząt – pszczół dziko żyjących, motyli, bezkręgowców wodnych a nawet ptaków [1]. Ponieważ są obecne w niebezpiecznych stężeniach nie tylko na polach uprawnych, ale przenikają również do gleby i wody, Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie całkowitego zakazu stosowania tych środków [2]. Apel o poparcie zakazu wręczyli w Ministerstwie Rolnictwa aktywiści Greenpeace oraz przedstawiciele Polskiego Związku Pszczelarskiego, Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych i Stowarzyszenia Pszczelarzy Polskich „Polanka”.
Katarzyna Jagiełło, Greenpeace: Dyskusja na temat zakazu stosowania neonikotynoidów to doskonały moment, by Polska na forum unijnym zdecydowanie stanęła po stronie pszczół. Dzięki owadom zapylającym możemy codziennie jeść dziesiątki odmian warzyw i owoców, a polska gospodarka zyskuje ponad cztery miliardy złotych rocznie [3]. Czas odwdzięczyć się pszczołom i poprzeć całkowity zakaz stosowania śmiertelnych dla nich pestycydów. Ten gest jest szczególnie ważny tej wiosny, kiedy z całej Polski otrzymujemy kolejne niepokojące doniesienia o bardzo dużych spadkach liczebności pszczół. Tak duże straty nie były notowane przez polskich pszczelarzy od wielu lat.
Dr hab. Marcin Zych, Uniwersytet Warszawski: To trudna wiosna dla pszczół i roślin. Na zmniejszanie się populacji owadów zapylających wpływa kilka czynników, a kiedy występują one razem, ich szkodliwe oddziaływanie jest jeszcze silniejsze. Obecnie mamy wielką szansę wykluczyć jeden z tych czynników, czyli toksyczne dla pszczół pestycydy.
Dyskusja na temat zakazu odbędzie się w Brukseli w dniach 17–18 maja, a głosowanie w tej sprawie nastąpi najprawdopodobniej już w czerwcu.
Apel znajduje się tutaj.
Dyskusja na temat zakazu odbędzie się w Brukseli w dniach 17–18 maja, a głosowanie w tej sprawie nastąpi najprawdopodobniej już w czerwcu.