Martin Kaiser, dyrektor niemieckiego oddziału Greenpeace powiedział, że wyrok sądu jest ważnym krokiem naprzód, ale potrzebne są dalsze działania:
– Wyrok pokazał, że kłamstwa korporacji takich jak RWE nie będą dłużej akceptowane, ale nie ma on mocy wyłączenia pobliskiej elektrowni, nie zamyka też żadnej innej kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. Wciąż jest mnóstwo wsi, lasów i kościołów, którym grozi zniszczenie w wyniku budowy kopalń. Jednak to, co zobaczyliśmy w Lesie Hambach jest symbolem tego, że ludzie chcą zakończenia energetyki opartej na węglu.
Paweł Szypulski z Greenpeace Polska, który wraz z innymi aktywistami wziął udział w demonstracji powiedział:
– Zobowiązania klimatyczne nie są wewnętrzną sprawą danego kraju. To, co dzieje się w Niemczech, nie dotyczy jedynie Niemiec, ale całej UE, a szczególnie Polski. Dlatego w Hambach protestowali również Polacy. W grudniu br. w Katowicach odbędzie się szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw z całego świata będą negocjować zasady wprowadzenia w życie Porozumienia Paryskiego. Wydarzenia w lesie Hambach i opublikowany dzisiaj raport IPCC przywracają wiarę, że katastrofę klimatyczną da się powstrzymać. Ludzie na całym świecie oczekują tego od swoich liderów i są gotowi działać!
Międzyrządowy Zespół ds. Zmiany Klimatu (ang. IPCC) opublikował dziś przełomowy raport, z którego wynika, że należy powstrzymać globalne ocieplenie na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza, aby uniknąć katastrofy klimatycznej. Co najważniejsze, zdaniem naukowców, którzy opracowali raport, nadal możemy uniknąć czarnego scenariusza, ale musimy zdecydowanie przyspieszyć działania na rzecz ochrony klimatu, w tym przechodzenie na odnawialne źródła energii (więcej >).