Kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego Pomimo tego, że wydobycie węgla brunatnego metodą odkrywkową niesie za sobą najwięcej zagrożeń, plany rządowe zakładają budowę kopalni odkrywkowych na obszarze ponad 400 kilometrów kwadratowych (powierzchnia równa Trójmiastu). Nie brane są jednak pod uwagę ich ogromne koszty społeczne i środowiskowe. Tymczasem realizacja planów rządowych niesie za sobą gigantyczne szkody dla środowiska oraz spustoszenie społeczne i kulturowe:
• degradację pól uprawnych, łąk, lasów oraz obszarów chronionych,
• opadanie wód gruntowych,
• utratę bioróżnorodności – zanikanie wielu gatunków roślin i zwierząt,
• wywłaszczenie ponad 30 tysięcy ludzi,
• nieodwracalne zniszczenie wielu gmin i wiosek,
• utratę kilkunastu tysięcy miejsc pracy.
Rząd planuje budowę nowych kopalni odkrywkowych węgla brunatnego na terenie województwa lubuskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego. Dlatego mocno wspieramy mieszkańców gmin zagrożonych budową kopalni odkrywkowych węgla brunatnego w ich walce o prawo do posiadania własności oraz do życia w czystym, bezpiecznym środowisku.
W Polsce udział węgla w produkcji energii elektrycznej sięga powyżej 90 procent, dlatego nie możemy z dnia na dzień zrezygnować z wykorzystania paliw kopalnych. Możemy jednak stopniowo zmniejszać ich zużycie. Polska ma ogromny, niewykorzystany potencjał produkcji energii z odnawialnych źródeł takich jak wiatr, słońce, biomasa rolnicza użytkowana w sposób zrównoważony czy źródła geotermalne. Zgodnie z szacunkami Instytutu Energetyki Odnawialnej w roku 2010 w Polsce wykorzystano zaledwie niecały 1 procent realnego potencjału energetyki słonecznej, 18 procent energii geotermalnej, 41 procent energetyki wodnej i 1,5 procenta energetyki wiatrowej. Z powodzeniem możemy ograniczyć wykorzystanie węgla, stopniowo przestawiając produkcję na źródła odnawialne oraz wdrażając technologie ograniczające zużycie energii. Tym bardziej, że wszędzie na świecie rozwój energetyki odnawialnej prowadzi do wzrostu gospodarczego, uniezależnienia od importu paliw kopalnych, wzrostu bezpieczeństwa energetycznego oraz tworzenia setek tysięcy nowych, trwałych miejsc pracy.