W dniu 23 maja w Brukseli podczas konferencji na temat unijnej polityki leśnej „Looking #Beyondwood”, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz lokalnej społeczności rejonu Białowieży zaprotestowali przeciwko zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska, Dawid Kaźmierczak z Fundacji Dzika Polska i Joanna Łapińska z nieformalnej grupy „Lokalsi przeciwko wycince w Puszczy Białowieskiej” niespodziewanie weszli na scenę na chwilę przed rozpoczęciem panelu z udziałem ministra środowiska Jana Szyszki i rozwinęli baner z hasłem „Don’t cut Białowieża Forest” (Nie wycinajcie Puszczy Białowieskiej). Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska wygłosiła krótkie przemówienie, w którym przypomniała, że minister Jan Szyszko całkowicie zignorował głos wybitnych naukowców z Polski i ze świata, polskiego społeczeństwa i organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska i podjął katastrofalną decyzję o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
W swoim wystąpieniu Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska powiedziała: Polskie organizacje pozarządowe sprzeciwiły się decyzji ministra Szyszki, która stanowi naruszenie prawa unijnego i złożyły do Komisji Europejskiej skargę, którą poparło już ponad 30 tysięcy Polek i Polaków. W związku z zapowiedziami Ministerstwa Środowiska o możliwym rozpoczęciu wycinki już w przyszłym tygodniu, apelujemy do Komisji Europejskiej o interwencję, zanim polski rząd dopuści do nieodwracalnego zniszczenia Puszczy Białowieskiej.
Wcześniej temat ochrony Puszczy Białowieskiej podnosili także sami uczestnicy konferencji, a wystąpienie aktywistów zostało nagrodzone przez publiczność gromkimi brawami.
– Kornik drukarz towarzyszy świerkowi w Puszczy od tysięcy lat i nie zagraża jej istnieniu. Jedynym zagrożeniem dla puszczy jest obecny Minister Środowiska, który wycenił drewno w Puszczy na kilkaset milionów złotych i zapowiedział wycinki nawet w 200-stu letnich drzewostanach. To niedorzeczne, że obywatele Polski i społeczność międzynarodowa muszą bronić jedynego, światowego dziedzictwa przyrodniczego w naszym kraju przed polskim ministrem środowiska – mówi Dawid Kaźmierczak z Fundacji Dzika Polska.
– Jesteśmy tu, ponieważ dotychczas nasz głos był lekceważony przez polskie władze. My, lokalna społeczność regionu Puszczy, nie jesteśmy za wycinką Puszczy Białowieskiej, co usiłuje się wmawiać społeczeństwu i nie pozwolimy na zarządzanie naszym regionem bez współpracy z nami, bez konsultacji. Sprawa Puszczy Białowieskiej nie może być załatwiona jednym politycznym podpisem ministra Szyszki, bez żadnego oparcia w naukowych danych, a wręcz wbrew nim. Nasza przyszłość to rozwój turystyki, edukacji i niezbędne inwestycje. Chcemy chronić Puszczę, a jednocześnie chcemy, by nasz region w końcu mógł rozpocząć intensywny rozwój turystyczny. Działania ministra zaprzepaszczają tę szansę. Będziemy bronić Puszczy – nie pozwólmy jej wyciąć – powiedziała Joanna łapińska z nieformalnej grupy „Lokalsi przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej”.
Przeciw zatwierdzonej przez ministra Szyszkę intensyfikacji pozyskania drewna z Puszczy Białowieskiej wypowiedzieli się wcześniej liczni naukowcy z kilkunastu różnych instytucji, organizacje społeczne i ponad sto czterdzieści tysięcy Polek i Polaków. Zaniepokojenie planami ministra Szyszki wyraziła także Komisja Europejska a Rada Europy uznała, że nie pozwalają one na przywrócenie Białowieskiemu Parkowi Narodowemu prestiżowego Dyplomu Obszarów Chronionych. Greenpeace, WWF, Dzika Polska, Greenmind i ClientEarth postulują uczynienie całego polskiego obszaru Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym, zgodnie z koncepcją zespołu powołanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zagwarantowałoby to wysoki poziom ochrony naszego najcenniejszego skarbu przyrodniczego, pozwoliłoby na zrównoważony rozwój puszczańskich gmin i przywróciłoby Polsce prestiż kraju dbającego o swoje dziedzictwo naturalne.