W pierwszym tygodniu lipca było o krok od powtórki katastrofy odrzańskiej z 2022 roku. Stężenie złotej algi w Kanale Gliwickim osiągnęło poziom zbliżony do tego, jaki doprowadził do masowego wymierania życia w Odrze. Do katastrofy nie doszło prawdopodobnie dlatego, że w tym samym czasie nastąpiły intensywne opady deszczu. W obliczu rosnącego zagrożenia instytucje państwowe podjęły doraźne działania, wciąż jednak brakuje systemowego podejścia do ochrony Odry przed kolejną tragedią. 

Na początku sierpnia odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, podczas którego Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie udostępniły dokumenty, z których wynika, że w pierwszym tygodniu lipca bieżącego roku byliśmy o krok od powtórki katastrofy odrzańskiej z 2022 roku. 

Ogromne stężenie złotych alg w badanych próbkach

Między 30 czerwca a 7 lipca bieżącego roku stężenie złotych alg w Kanale Gliwickim było zbliżone do stężenia, które doprowadziło do katastrofy latem 2022 roku. Tego lata stężenie osobników Prymnesium parvum sięgnęło nawet 250 mln osobników w litrze badanej próbki. Zgodnie z raportem kończącym prace zespołu w sprawie Odry (strona 134) przy koncentracji większej niż 50-100 mln komórek/l notowano śnięcia ryb. W Kanale Gliwickim (punkty pomiarowe Pyskowice oraz Gliwice Marina) 30 czerwca oraz 2, 4, 7 lipca bieżącego roku mieliśmy kolejno 162 mln, 186 mln, 251 mln oraz 133 mln komórek na litr. Do masowego ginięcia organizmów wodnych prawdopodobnie nie doszło tym razem ze względu na zmianę pogody i bardzo intensywne opady deszczu, które zasiliły dopływy Odry i podniosły poziom wody w rzekach. 

Rok temu, gdy doszło do katastrofy w jeziorze Dzierżno, ryby zaczęły masowo umierać przy stężeniu kilkudziesięciu mln osobników algi na litr wody (https://badania.gios.gov.pl/odra/Wyniki_badan_i_pomiarow_zlecenia_WIOS_Odra_od_01.06.2024.pdf  (badania od nr 66, 2 sierpnia 2024).

Instytucje państwowe rekomendują ograniczenie zrzutu ścieków

Od 3 lipca zespół ds. rekomendowania ograniczeń zrzutów, w skład którego wchodzą między innymi przedstawiciele Wód Polskich, IMGW, GIOŚ, WIOŚ zalecił  zmniejszenie zrzutu ścieków z jednej z kopalń o 25% a z drugiej o 20% oraz cotygodniowe spotkania, na których podejmowane będą dalsze decyzje. 4 lipca zaczęto dozować nadtlenek wodoru do Kłodnicy.

Ograniczenia pozwoleń na zrzuty ścieków

Na podstawie rewizji pozwoleń wodnoprawnych dokonanych przez PGW Wody Polskie wytypowano 24 pozwolenia, które powinny zostać wstrzymane lub ograniczone – 13 z nich to pozwolenia na zrzuty ścieków z kopalń. Greenpeace już w czerwcu 2023 roku wnioskował do Wód Polskich o ograniczenie pozwoleń na zrzuty zasolonych ścieków z kopalń. W tym roku nie było ani jednego dnia, w którym w tych stacjach (Pyskowice, Gliwice Marina) na Kanale Gliwickim zasolenie byłoby na bezpiecznym* poziomie (mniej niż 1500/1000 [µS/cm).

* poniżej 1000 µS/cm nie notuje się występowania złotych alg, w zakresie między 1000 µS/cm a 1500 µS/cm występują w nieznacznej ilości. 

W Wiśle są idealne warunki dla zakwitu złotej algi

Z pisma wysłanego przez IMGW do Ministerstwa Infrastruktury z dn. 23 lipca 2025r. wynika, że zasolenie Wisły przekracza progi sprzyjające zakwitom Złotej algi. Obecność Prymnesium parvumi w Wiśle potwierdziły badania, które jesienią 2023 roku opublikował Greenpeace. W czerwcu tego roku odbyło się z kolei spotkanie małopolskiej Solidarności, które poświęcone było występowaniu w Wiśle złotej algi. 

Wciąż brak systemowej ochrony Odry

Ministerstwo Infrastruktury nadal nie przedstawiło Radzie Ministrów ostatecznego projektu ustawy ratującej rzekę Odrę. Greenpeace złożył kilkanaście stron uwag w procesie konsultacji  nowelizacji ustawy odrzańskiej zaczętym w styczniu. Bez ich wdrożenia w Odrze nic się nie zmieni i zagrożenie wystąpienia katastrofy podobnej do tej, która zabiła życie w tej rzece nadal będzie wysokie.