Przełomowa analiza destabilizujących działań Putina wobec systemów środowiskowych, społecznych i politycznych stanowi również odważny wyraz sprzeciwu wobec brutalnych represji Kremla wymierzonych w organizacje ekologiczne i praw człowieka po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku.
Amsterdam, Holandia – Według nowego raportu Greenpeace International, coraz dalsze pogrążenie się Rosji w gospodarce wojennej stanowi ostrzeżenie dla całego świata. Będąca fundamentem rosyjskiego reżimu „troika” w postaci eksploatacji paliw kopalnych, autorytaryzmu i militaryzmu przekłada się na degradację środowiska naturalnego, bioróżnorodności, społeczeństwa i stosunków społecznych i międzynarodowych tego kraju w kontekście prowadzonej przez Rosję zbrodniczej wojny w Ukrainie.
Raport zatytułowany „Imperium paliw kopalnych: środowisko Rosji po 2022 r. oraz zagrożenie ze strony Kremla dla stabilności i zrównoważonego rozwoju w kraju i na świecie” jest pierwszym tego rodzaju podsumowaniem, które zawiera usystematyzowaną analizę zmian w rosyjskim zarządzaniu środowiskiem, polityce klimatycznej, stanie bioróżnorodności oraz przemian społeczno-gospodarczych i politycznych w Rosji. Raport ten stanowi kamień milowy w kontekście oporu ruchów ekologicznych wobec represji ze strony państwa. [1]
Bazując na setkach źródeł spoza Rosji, zebranych po 2022 roku i w okresie nasilających się represji, raport po raz pierwszy porządkuje rozproszone informacje w spójny obraz, odsłaniając dramatyczny stan kraju, w którym sankcje gospodarcze, rosnąca korupcja, łamanie konwencji międzynarodowych oraz głębokie uzależnienie od paliw kopalnych prowadzą do spustoszenia w Rosji i poza jej granicami.
Jak powiedział Mads Christensen, dyrektor wykonawczy Greenpeace International: „Nie sposób przecenić znaczenia tego przełomowego raportu. Powstaje on w czasie, gdy prowadzące wojny reżimy usiłują całkowicie ignorować prawo międzynarodowe i mechanizmy ochrony środowiska, a sprzeciw tłumią przy pomocy siły i zastraszania obywateli. Jednak nawet w obliczu brutalnych represji solidarność rośnie w siłę — podobnie jak opór”.
Opracowanie to, będące efektem pracy niezliczonych ekspertów zajmujących się klimatem, bioróżnorodnością i polityką Rosji, dokonuje wnikliwej analizy wielowymiarowych skutków militaryzacji naftowego państwa Putina – od obchodzenia i podważania sankcji międzynarodowych, przez sabotowanie konwencji międzynarodowych, aż po zajęcie i militaryzację największej w Europie elektrowni jądrowej w Zaporożu. [2]
Raport pokazuje, w jaki sposób Rosja promuje swoją eksploatacyjną agendę na forach międzynarodowych, takich jak UNFCCC, BRICS+, UNESCO czy Forum Azji i Pacyfiku na rzecz Zrównoważonego Rozwoju (APFSD) – przedkładając zyski i władzę nad wszystko inne, a takie wartości jak „sprawiedliwość” czy „inkluzywność” traktując jako niemodne fanaberie. Rosja wykorzystuje również swój tzw. program „pokojowego atomu” jako narzędzie nacisku na ponad 50 państw, z którymi zawarła umowy dotyczące energii jądrowej. Jednocześnie służy on jako środek do militaryzacji infrastruktury jądrowej za granicą.
Środki płynące z zagranicy – dzięki eksportowi paliw kopalnych i innych zasobów, takich jak drewno – zasiliły rosyjski fundusz wojenny i ugruntowały destrukcyjne działania Rosji. [3] Chociaż sankcje międzynarodowe przyniosły pewne efekty, wiele krajów nadal kupuje rosyjską ropę i gaz, korzystając z omijającej sankcje „floty cienia”. [4] Mimo szeroko zakrojonych i systematycznych represji wobec rodzimych opozycjonistów, środowisko naturalne pozostaje jednym z niewielu tematów, które budzą nieprzerwane zainteresowanie opinii publicznej w Rosji i nadal wywołują protesty, w tym bezpośrednie konfrontacje.
Mads Christensen dodał: „Rządy i wpływowe elity atakują Greenpeace oraz naszych sojuszników w ruchu ekologicznym od dziesięcioleci. Czterdzieści lat temu francuscy agenci rządowi wysadzili statek Greenpeace protestujący przeciwko próbom broni jądrowej. Dwanaście lat temu rosyjskie oddziały specjalne zaatakowały inny statek Greenpeace na Arktyce i aresztowały jego załogę. W 2023 roku Kreml zlikwidował Greenpeace w Rosji, kładąc kres chlubnej 30-letniej historii obrony środowiska, praw człowieka i pokoju. Nie poddaliśmy się jednak i urośliśmy w siłę. Zarówno wtedy, jak i teraz, mówimy prawdę o tych, którzy plądrują planetę dla zysku i władzy”.
Link do raportu: greenpeace.org/international/russia-fossil-fuel-empire
Przypisy:
[1] Fossil Fuel Empire: The Environment of Post-2022 Russia and the Kremlin’s Threat to Domestic and Global Stability and Sustainability
[2] Seizing Power: Rosatom’s complicity in occupation, torture and nuclear safety breaches at Zaporizhzhia NPP
[3] Blokada belgijskiego portu Zeebrugee będącego największym w Unii Europejskiej hubem importowanego z Rosji LNG.