Opublikowany dziś raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawia suchej nitki na działaniach instytucji publicznych w czasie katastrofy w Odrze. Kontrola NIK wykazała, że instytucje państwowe nie zareagowały wystarczająco szybko i nie podjęły żadnych działań, które zapobiegłyby skali katastrofy. Jednoznacznie stwierdziła też, że najważniejszym problemem Odry jest jej zasolenie i brak działań, które by jej dalsze zasalanie ograniczało. Nie tylko Odra, ale także inne rzeki, do których odprowadzane są słone ścieki, zagrożone są katastrofami.
– Stan wody w polskich rzekach jest tragiczny. Rok po katastrofie w Odrze Wody Polskie podniosły dopuszczalne poziomy zasolenia w rzekach, mimo że to właśnie zasolenie było jej główną przyczyną. NIK stwierdziła również, że poziom zasolenia w pozwoleniach na zrzuty ścieków, które zostały wydane przez Wody Polskie min. kopalniom węgla kamiennego, są bardzo wysokie i sprzeczne z celem poprawy jakości wód w rzekach. W Odrze została drastycznie naruszona równowaga ekosystemu, co jest skutkiem wieloletnich zaniechań i błędów oraz akceptowania zasalania Odry przez kopalnie – komentuje Anna Meres, Greenpeace Polska.
Powiązane artykuły
-
Poziom Wisły osiągnął rekordowe 8 cm. Suszę widać też po przyspieszonym opadaniu liści z drzew.
Wisła na warszawskich Bulwarach bije kolejne rekordy niskiego stanu wody. We wtorek 26 sierpnia wodowskaz w miejscu pomiaru na wysokości Bulwarów Wiślanych w Warszawie pokazał zatrważające 8 cm. Prognozy IMGW…
-
O włos od kolejnej katastrofy w Odrze
W pierwszym tygodniu lipca było o krok od powtórki katastrofy odrzańskiej z 2022 roku. Stężenie złotej algi w Kanale Gliwickim osiągnęło poziom zbliżony do tego, jaki doprowadził do masowego wymierania…
-
Komentarz Greenpeace na temat rekonstrukcji rządu
Premier Donald Tusk mówił dłużej o orlikach, niż o energetyce. A to od tempa i jakości decyzji, jakie teraz zapadną, zależeć będą nasze rachunki...