Greenpeace Polska złożył skargę do Komisji Europejskiej na rząd Słowacji w związku z nielegalnym odstrzałem niedźwiedzi. Decyzja o odstrzale nawet 350 niedźwiedzi zapadła bez wymaganej prawem UE strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. Organizację wspierają prawnicy z kancelarii Frank Bold. Masowe polowania są prowadzone w pobliżu granicy z Polską, więc zagrażają także polskiej populacji. Greenpeace ujawnił szokujące zdjęcia z polowań na niedźwiedzie.
W Polsce żyje zaledwie około 130 niedźwiedzi i są objęte ścisłą ochroną. Występują one wyłącznie w Karpatach, w bezpośrednim sąsiedztwie granicy ze Słowacją. Ich głównymi ostojami są Bieszczady, Tatry i Beskid Żywiecki.
— Polskie niedźwiedzie bardzo często przekraczają granicę ze Słowacją. Decyzja rządu Słowacji o masowym odstrzale niedźwiedzi łamie prawo i zagraża populacji tego gatunku zamieszkującej Polskę. Składając dziś skargę, liczymy na pilne zatrzymanie rzezi niedźwiedzi — mówi Aleksandra Wiktor z Greenpeace Polska.
— W naszej ocenie Słowacja łamie prawo. Rząd Słowacji nie może ot tak wydawać sobie zgody na odstrzał, powinien przeprowadzić strategiczną ocenę oddziaływania na środowisko, czego wymaga unijna dyrektywa SEA, w tym ocenę wpływu na całą populację w jej pełnym, transgranicznym zasięgu. Dlatego wspieramy Fundację Greenpeace we wniesieniu skargi do Komisji Europejskiej — mówi Adrian Chochoł, prawnik z Frank Bold.
Do 22 października na Słowacji zabito 180 niedźwiedzi. Greenpeace Polska ujawnił zdjęcia z polowań pozyskane w trybie dostępu do informacji publicznej przez słowacką organizację pozarządową My Sme Les. Można je zobaczyć tutaj [uwaga, drastyczne]
— Słowackie ministerstwo środowiska od dawna ignoruje apele organizacji pozarządowych i naukowców dotyczące odstrzału niedźwiedzi. Konfliktom na linii człowiek-niedźwiedź można zapobiegać. Niestety władze nie podjęły takich działań. Zamiast tego wykorzystały sytuację do podsycania strachu wśród ludzi. Każdego miesiąca jesteśmy świadkami przerażającego zabijania tych zwierząt. Mamy nadzieję, że dzięki złożeniu skargi uda się położyć kres temu szaleństwu — mówi Miroslava Ábelová ze słowackiego oddziału Greenpeace.
— Rząd Donalda Tuska nie może stać z założonymi rękami kiedy dziesiątkuje się populację chronionego gatunku. Od ponad 10 lat na wdrożenie czeka strategia ochrony niedźwiedzi brunatnych w Polsce. Trzeba ją jak najszybciej wprowadzić w życie. Przede wszystkim trzeba też natychmiast zatrzymać wycinki w ostojach niedźwiedzi: zwłaszcza w Bieszczadach i w Beskidzie Żywieckim. Rząd obiecał 20% najcenniejszych lasów wolnych od pił, a wycinki nadal trwają nawet tam, w Puszczy Karpackiej, jedynej ostoi niedźwiedzi w naszym kraju — dodaje Marek Józefiak, rzecznik Greenpeace Polska.
Słowacki rząd chce odstrzelić 350 niedźwiedzi, w tym tych, które spotkać można w polskich Tatrach czy Karpatach. Nie pozwólmy na to!
Podpisz apel!

