Spowodowany awarią oczyszczalni ścieków Czajka zrzut ścieków z lewobrzeżnej Warszawy bezpośrednio do Wisły jest sytuacją, którą należy dokładnie monitorować – zarówno pod względem zdrowia i bezpieczeństwa ludzi, jak i ochrony dzikiej przyrody, która zamieszkuje Wisłę i jej brzegi. Taki monitoring jest obecnie prowadzony przez odpowiednie upoważnione do tego instytucje samorządowe i centralne [1]. Czekamy na jego wyniki.
Czekamy również na wyniki śledztwa, które wszczęła prokuratura oraz ustaleń czynionych przez inne odpowiednie służby. Bardzo ważne, by zostało wyjaśnione, czy wszystkie procedury zostały odpowiednio zastosowane i czy nie doszło do błędów lub zaniedbań [2]. Wszystkie podjęte działania wyjaśniające przyczyny awarii powinny doprowadzić do ustalenia i wdrożenia rozwiązań, które w przyszłości zapobiegną takim awariom, a przypadku ewentualnego wystąpienia zminimalizują ich skutki.
Jednocześnie jesteśmy zdziwieni tym, jak instrumentalnie do awarii oczyszczalni ścieków Czajka podchodzą niektórzy politycy. Chcielibyśmy, aby równie stanowczo i pilnie reagowali na realne i nieporównywalnie większe zagrożenia dla naszego środowiska i nas wszystkich, takie jak pogłębiający się kryzys klimatyczny, dewastacja naturalnych ekosystemów (np. Puszczy Białowieskiej), wymierania gatunków. W związku z tym, że w tamtych sprawach politycy milczą, wydaje się, że ich zachowanie i słowa wobec awarii Czajki wydają się być cyniczną rozgrywką polityczną, która nie ma nic wspólnego z troską o wspólne dobro.
Zagrożenie w ocenie naukowców:
Przypisy: